sobota, 18 lipca 2009

NIEPOTRZEBNE ROZWAŻANIA

Boję się starości powiązanej ze zniedołężnieniem, z chorobą, z uzależnieniem od kogoś innego, z samotnością. Obecnie jest to wszystko jeszcze przede mną. Chyba że jakiś wypadek albo serduszko nagle nawali.

Od dawna jednak bardziej trapi mnie co innego, coś co skrywam głęboko w sobie. Boję się, że jestem chory psychicznie i o tym nie wiem, lecz to nie tak, że bez przerwy o tym myślę. Tylko czasami nawiedza mnie tego rodzaju obawa, jak właśnie dzisiaj, bo rano zobaczyłem obok kanapy dwa prawe pantofle i zacząłem się zastanawiać, czy ja nie mam dwóch prawych stóp.

Za chwilę znalazłem lewy pantofel do pary i przypomniałem sobie, że prawego pantofla od drugiej pary położyłem wczoraj wieczorem obok kanapy, żeby nie zapomnieć go zszyć z boku.

Mój lęk przed chorobą psychiczną ma trochę uzasadnienie. W rodzinie i w moim bliskim otoczeniu są prawdziwi wariaci (w medycznym znaczeniu tego słowa) i osoby uznane za wariatów, lecz nie będące nimi, takie jest moje mniemanie. Tylko czy ja się nie mylę? Chory psychicznie nie tylko sam nie zdaje sobie sprawy, że jest chory, ale i wariactwa nie dostrzega u innych osób. Już na początku mojej znajomości z Marylką powinienem był dostrzec, że jej zachowanie nie jest normalne, a nie zauważyłem tego. Zakochałem się w niej, no właśnie, jak wariat. I do dzisiaj ją kocham. Miłość, co prawda, jest rzekomo ślepa, ale czy aż do tego stopnia?

W każdym razie mój dziadek od strony matki nie był wariatem, mimo że za takiego został uznany. Tylko że ja dziadka także kochałem. Wiem, że niepotrzebnie pakuję się w tego rodzaju rozważania, lecz to jest mocniejsze… Chciałem napisać: mocniejsze ode mnie. A to byłaby sprzeczność, bo co jest mądrzejsze ode mnie też przecież jest mną.

Przypomniał mi się dowcip, akurat tu pasujący. Nowojorskim metrem jedzie Murzyn i czyta gazetę w języku hebrajskim. Po chwili siedzący obok biały mężczyzna zwraca się do Murzyna: człowieku, czy ci nie wystarczy, że jesteś czarny?

W każdym razie dziadek, Henryk Rutkowski, na pewno nie był wariatem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz